piątek, 29 stycznia 2016

W tajemniczym ogrodzie ...

Dziś za oknem pojawiło się słońce i tak już poczułam wiosnę, że od razu chęci do życia przyszły. Z tego wszystkiego powstał pomysł na stworzenie szybkiej sesji zdjęciowej...

 

Miejsce wybrałam przypadkowe, bo znajdujące się zaraz za moim oknem. Jednak prosty ogród ma coś w sobie magicznego, dlatego nazywam go „tajemniczym ogrodem”.
Przechodząc do stylizacji, jest ona już trochę wiosenna, ale jeszcze w kolorach jesienno-zimowych. Zbudowana jest na czerni, odznacza się tylko piękną, koronkową sukienką w kolorze butelkowej zieleni. Jest to mój ulubiony fason, kobiecy a zarazem dziewczęcy. Do tego założyłam oversizową  marynarkę, którą podkradłam z szafy mojej mamy ;)
Trikiem stylizacyjnym, który tu wykorzystałam jest wydłużenie nóg za pomocą tego samego koloru. Użyłam rajstop i botków w kolorze czarnym. Można jeszcze spódnicę wybrać w tym samym odcieniu, a nogi będziecie mieć  do nieba. Oczywiście nie musi być to kolor czarny, eksperymentujcie z szarościami, granatami lub innymi odcieniami. Zależności, która jak jest modowo odważna.
Wracając do mojego stroju do dopełnienia całości dodałam kapelusz z uszami kota. Jest trochę szalony, ale chciałam całej stylizacji dodać charakteru,żeby nie była po prostu zwyczajna, jak również takiego pazura i tajemniczości. Z dodatków, które dodałam jest czarna torebka, która ma włosie i  myślę, że fajnie współgra z tajemniczością stylizacji i kapeluszem.
Biżuterii nigdy nie noszę za dużo, więc mam tylko pozłacany naszyjnik. Złoto świetnie komponuje się z kolorem butelkowej zieleni.




sukienka/HM
marynarka/szafa mamy :)
rajstopy/HM
buty/HM
kapelusz/HM
naszyjnik/Mohito
torebka/HM

Mam nadzieję, że całość prezentuje się tak jak zamierzałam. Piszcie w komentarzach co sądzicie. Oczywiście zapraszam na kolejne posty i mam nadzieje, że tym już trochę wiosennym akcentem - przywołamy ją do Nas. Buziaki


Marzka

12 komentarzy: